Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Święta

Obraz
* Święta *  Pierwszy płatek śniegu tej zimy łza na opłatku wigilijnym wzorek na atłasowym obrusie pierzynka słodziaka w lukrze piórko z anielskiego skrzydła brokatem błyszcząca choinka  sikorka na parapecie rękawiczka zgubiona w lesie melodyjna dawna kolęda nagłe ukłucie serca... Moje zamyślenie w kapsułce łez Kiedy czuję wiem że jesteś w tej chwili.  aranek

Wielka jesień

Obraz
  Wielka jesień       villanella Aleja kasztanowa, pełna moich śladów, wydeptanych najtwardszym, bo ciężkim od żalu krokiem prosto w labirynt, na miejskim cmentarzu. Mijam bramę na pamięć, tęskniąc do obrazów, strąconych dniem powszednim do studni koszmaru, tu pulsują znów życiem, pełnym moich śladów. Ożywają przewrotnie do miejsca i czasu, błogosławieństwem ciszy, płomieniem kasztanów, pod niebem niepogodzeń na miejskim cmentarzu. W kamiennym labiryncie płynę, jak na balu, rudym ogniem jesieni gotowa od razu, zawirować pamięcią pełną moich śladów. Rozstanie skwitowane brzemiennym - „ofiaruj”, pod rozdartym krzyżykiem, twardsze niby marmur, zaklęty w obojętność na miejskim cmentarzu. Naprzeciwko kamieniom ludzkich serc sezamów, wydeptuję najtwardszym, bo ciężkim od żalu krokiem prosto w labirynt na miejskim cmentarzu, aleję kasztanową, pełną moich śladów. (aranek)

Spacer jesienny

Obraz
  Już się nie zdarzysz Do ciebie zawsze przyjdę uśmiechnięta  dzisiaj żołędzie zbierałam po drodze, gubią czapeczki w alei dębowej, żal ich podeptać. Rozsypię wokół barwnej ikebany z liści klonowych, ciernistego głogu dorzucę świadka niemych dialogów - krzemowy kamyk. Ogrzałam dłonią - zaiskrzyło serce otulam myślą, jak wełnianym szalem, który ozdobią błyszczące korale  zanim je przełknę Co się zdarzyło, to już się nie zdarzy... Drasnął o wiersze krzemyk, co uwierał i człowiek, tylko jeden raz umiera - nigdy dwa razy. Przyjdę do ciebie, zawsze uśmiechnięta, rwący nurt rzeki zostawię przed bramą, wezbrała rano śniąc zawsze to samo - serce pamięta. (aranek)

Leć ...

Obraz
Jaskółeczko… Dzisiaj była nauka latania stałam schowana za firaną i bałam się tak samo jak one. Szeptałam - jeszcze nie... Leć może jutro a one jedna po drugiej w eskorcie dużych pierwszy raz w swoim życiu rozprostowały małe skrzydełka – wiem już że jesienią odlecą Może zabiorę się z nimi żeby już tak nie tęsknić... (aranek)

Fatum

Obraz
Mojry  dwie przędą jedna przycina   Fatum Przychodzi majem tak, jak wtedy słowikami, roztkliwia serce cudem życia, jeszcze więcej euforią piękna zapłodnioną przez atencje, by jedną chwilą rozanielić potem zranić. Motylim skrzydłem strąci na dno mrocznych przeczuć, na bzowych gwiazdkach ostry zapach formaliny utrwali portret, nim przekwitną oziminy i schowa w domku pod koroną starodrzewu. Ścieżką powrotu beznadziejne snuje scherzo, w minione maje, załzawioną rozczulanką, wciąż nut przybywa - ptaki innej śpiewać nie chcą... Tu cała wieczność śni adagio trzem kwadransom, a jeden kwadrans przypomina ból wieczności, białym motylkiem co niechcący w niej zagościł. (aranek)

Nasza Wielka Noc

Obraz
Moja Wielka Noc niezagojone rany krwawią córeczko. (aranek)

Serduszko

Obraz
* * *  Poczułaś? pocałowałam Serduszko      moje zamarło  smak werniksu nosiłam  jak komunię  przez cały dzień   (aranek)

Roztrzepaniec

Obraz
Roztrzepaniec Dzisiaj nie mogłam odebrać wiadomości z listka samotnej wierzby nie znasz tego słowa „kwarantanna” pośmiejemy się razem a potem rzucę słowo na wiatr teraz on mi został - znasz to słowo … (aranek)

origami

Obraz
origami  Na fali mirażu pławię się w błogostanie obrazów dopóki jesteś bezdech i nasycenie do granic dekompresji powraca oddech odpływasz papierowa łódeczko (aranek)

Stokrotki

Obraz
Stokrotki Jak tam jest? Czy wszystkie kobiety mają święto raz w roku, czy tylko święte? Jeśli nie wszystkie, to rozdaj stokrotki, które przyniosłam, rozsiały się przez te lata wystarczy dla wszystkich Aniele. (aranek)

Bez ciebie

Obraz
Bez Ciebie Minął kolejny rok kochanie, znowu niebieskie z żabim oczkiem, kwitną całymi polanami, płyną po łąkach jak obłoczki. Tyle tych kwiatków już przekwitło, można by niebo zamalować, piękną ich barwą tak niezwykłą, a moje serce chce od nowa witać poranki ciepłym majem, w którym trzymamy się za ręce, bez smutnych niezapominajek i nie ma tego dnia i jeszcze, słońce nie gaśnie na tę chwilę, ptaki nie milkną ze zdziwienia, nie odlatujesz jak motylek kwiatów nie zasypuje ziemia, ale ty milczysz jak zaklęta w łzawy ocean zatopiona, pragnieniem myśli niepojętej, utulam błękit w swych ramionach. i wypatruję w żabich oczkach obrazków bardzo smutnej bajki, które wyświetlam jak przeźrocza, na skrzyżowaniu dróg rozstajnych. (aranek)

Mama

Obraz
Mama Czasem jemy śniadanie uśmiechasz się wiesz że czekam na pierwsze największy skarb okaleczonej pamięci. pokruszone serce twój uśmiech nasz raj w słowie... (aranek)

Milczenie

Obraz
Milczenie                                                           Dla ciebie, welon utkany ciszą wyhaftowały kolejne maje a moje serce jak ptak zamilkło, pod krzewem róży pozostał kamień. Ciepłą myślą cię otulę, lekką jak poranne mgły, w sen zaplotę jak najczulej, delikatność morskich bryz. Tobie na łące za bramą cienia splatają wianki, minione wiosny, dla mnie  ulotne do zobaczenia, rzuciły w szarość zielone groszki. Niech ci ę chmurki ukołyszą i na skrzypkach wietrzyk gra, tam daleko ponad ciszą kołysankę  gwiezdną tka. Zbieram błyszczące krople rosy, przetykam nimi zielone suknie, żeby wymienić płacz Lacrimosy na chociaż jeden przyś...

Tiulowe wstążeczki

Obraz
Tiulowe wstążeczki Drzemią wierzby siwe wśród cmentarnych przecznic, smutne w starych komżach, z wiekowym zarostem Marmurowy anioł zaklęty w posążek, wypatruje brzegu, drugiej strony rzeki. Na wzniosłym cokole, w zmurszałym pomniku - świątek przytłoczony majestatem nieba, tkwi jak Piotr skruszony (choć tak się zarzekał), od lat zadumany wersami dystychu. Nie zbudzi granitów modlitewny patos - zimne, niewzruszone, czekają na koniec rozrzewnionych pieśni - po śmiertelnej stronie. Spływa w zimną pustkę, łkające adagio. Lecz nagle kruszeje porządek odwieczny i nawet najtwardsze pękają kamienie, wznosząc głuchą skargę, kiedy w czarną ziemię, wtuliły się białe, tiulowe wstążeczki. (aranek)

Cmentarna Ławka

Obraz
Cmentarna ławka za zimowe Adagio - płacę ziarnem (aranek)  

Żal słowika

Obraz
Żal słowika              Znowu inny słowik… temu, co tak płakał, z żalu serce pękło, jak nagrobna płyta. Młody się anieli na starych akacjach, czy tutaj wypada, nawet nie zapytał. Niezapominajka załzawionym oczkiem w bratkach utulona, patrzy prosto w serce… Zatrzepało rzęsą lalki z śmiesznym lokiem, nie szkodzi, że boli - jedna rysa więcej… Anioł po sąsiedzku, ażurowy uśmiech, świerszczowi posyła, a ten ciągnie smykiem do żywego ducha, jakby grał na ślubie, wesela nie będzie - czas zamroził ciszę, a słowik, tak trelem rozłupał aż pękła - deszczem opadają jaśminowe płatki, jeden miał twój uśmiech, usiadł mi na rękach - wsunę go pomiędzy pożółkłe kokardki. W pajęczych koronkach paciorki porzucę, A ty śnij w listeczkach młodziutkim zachwytem, nie zamykam bramy ogrodu zasmuceń, w jaśminowym płatku, o jeden maj - bliżej. (aranek)

Kaktus

Obraz
Kaktus Aj, aj   jak boli kolec wbił się w tkankę nic na zewnątrz nie widać ale czuję pod skórą i wiem że tam już zostanie na zawsze. Omijaj tego kaktusa motylku … (aranek)

Metamorfozy

Obraz
Metamorfozy Odkąd stałaś się kobietą w moim sekretnym sercu spotykam cię coraz częściej te niesamowite metamorfozy masz po mnie kiedy już się spotkamy: Dwa identyczne płatki śniegu, dwie zgodne królowe pszczół w aurze aromatu czeremchy dwie iskry od których płoną wiersze, policzki i karminowe róże dwie takie same tęsknoty jakże same... na odległych księżycach     skazane na czasoprzestrzeń. (aranek)

Niełatwo

Obraz
"Niełatwo córeczko niełatwo nieść wiersz i pod nim upadać". Wladysław Broniewski Niełatwo    Deszcz dzisiaj padał jak w tamtą noc bez imienia, bez światła która wciąż krukiem powraca niełatwo maleńka niełatwo Sukienka zapięta gwiazdą co świeci przez chwilę jedną żeby porzucić mnie biedną nawet pamiętać niełatwo Z kawałków układam patchwork splątany w struchlałych ściegach nie raz za tobą pobiegłam i odejść było niełatwo Mam swoje sekretne światło nasz most pomiędzy wersami powracasz ja czekam na nim  choć czekać wcale niełatwo A ty melodią jak tratwą podpływasz w majową ciszę więc łzy połykam i piszę niełatwo żyć wierszem niełatwo Bez czarny do bólu pachnie zachłysnął wiersz słowikami o tyle w tym maju łatwiej ile żałości za nami . (aranek)

Nie bój się

Obraz
Nie bój się                           Miałam tobie córeczko, uszyć sukienkę w maczek  wiatr rozsiał pod ławeczką przy alei cmentarnej chciałam zdjąć gwiazdkę z nieba zapiąć w czarny warkoczyk miałaś nocy się nie bać na pierwszą miłość zdążyć szczęście chwycić pod rękę, pójść na wiosenny spacer natchnąć majowym pięknem  idę sama i płaczę. Nie ma ciebie choć we mnie każdą wiosną piękniałaś co dzień nową sukienkę czulszą myślą utkałam deszcz nas płacze wiosenny wiatr nas gwiżdże kosami sen śni chociaż bezsenny tylko czas między nami... (aranek)                                                     obraz wietnamskiego malarza,  Duy Huynh